sobota, 29 czerwca 2013

Budujemy dom etap I - działka.

Remont mieszkania zakończony, więc żeby nie wyjść z wprawy porywamy się na budowę DOMU. Postaram się opisywać, każdy etap od wyboru i zakupu działki, załatwianie formalności po rozpoczęcie budowy i zakończenie :)


http://lipinscy-projekty.pl/


Wybór działki.
Zanim wciągniemy się w wybieranie domu marzeń, musimy zastanowić się nad zakupem działki (o ile takiej jeszcze nie posiadamy). Przed zakupem warto zorientować się w terenie i w dokumentach działki. Przede wszystkim należy sprawdzić w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego (wypis dla konkretnej działki dostępny w Urzędzie Gminy, zapytajcie na ilu mapach znajduje się wasza działka,bo za każdy wypis i wyrys trzeba będzie zapłacić) czy wybrana przez nas działka jest budowlaną (nie trzeba będzie jej przekształcać) oraz zapoznać się z warunkami zabudowy na danym terenie, min.:
- jaki rodzaj budownictwa
- minimalna powierzchnia działki do zabudowy
- kąt nachylenia dachu czy kolor dachówki oraz wiele innych warunków.

Warto także sprawdzić, gdzie przebiega droga dojazdowa (i do kogo należy! działka musi posiadac dostęp do drogi publicznej) i z której strony możemy zlokalizować wjazd - ma to znaczenie przy późniejszym wyborze projektu. Znaczenie ma także wymiar działki i nie chodzi tylko o jej powierzchnię, ale bardziej o kształt. Jeżeli na działce są drzewa, ktore ujęte są na mapie, należy sprawdzić czy do ich wycięcia potrzebe jest nam pozwolenie (czy jest potrzebne przeczytacie tutaj . Jeżeli tak, wniosek o pozwolenie na wycięcie drzew składa się w Urzędzie Gminy.

Następnie na mapie zasadniczej (dostępna w Starostwie Powiatowym) trzeba sprawdzić czy działka jest uzbrojona, ewentualnie jak daleko znajdują się miejsca, w których będziemy mogli przyłączyć się do sieci wogociągowej, kanalizacyjnej czy gazowej - ma to wpływ na wysokość kosztów przyłączenia do sieci (czasmi konieczne będzie wybudowanie np. sieci kanalizacyjnej lub wodociągowej na własny koszt)

Koniecznie pamiętajcie żeby sprawdzić czy w pobliżu nie ma rowów melioracyjnych, czy teren nie jest zalewowy - najlepiej gdyby był na wzniesieniu i równy.

Zakup działki.
Jeżeli już udało nam się wybrać działkę i decydujemy się na zakup na kredyt należy pamiętać, że niektóre banki będą oczekiwały od nas operatu szacunkowego, wykonanego przez rzeczoznawcę (najlepiej z listy, którą przekaże bank). Dobrze jest zadzwonić do kilku osób i negocjować cenę. Przed otrzymaniem kredytu trzeba podpisać notarialną umowę warunkowej sprzedaży (w przypadku działki do której Gmina ma prawo pierwokupu jest to konieczne), dopiero później umowę ostateczną. W obu przypadkach kupujący pokrywa koszty notariusza. Konieczna będzie także opłata z wpis do KW, a później ok 30zł za odpis z KW, który trzeba dostarczyć do banku (do odbioru w Sądzie Rejonowym w Wydziale Ksiąg Wieczystych- jeżeli KW są w wersji elektornicznej, odpis jest dostępny "od ręki" po uiszczeniu opłaty).


Warto pamiętać! 
Jak tylko staniecie się właścicielami działki to wraz z kopią aktu notarialnego należy złożyć wnioski o wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci energetycznej, wodno-kanalizacyjnej i gazowej. O ile przyłączenie do sieci nie jest konieczne do uzyskania pozwolenia na budowę, o tyle wymagane są warunki techniczne, które muszą być złożone razem z projektem (czas oczekiwania: energetyka ok. 30dni, wod-kan. ok. 14-21dni).

Orientacyjne koszty na tym etapie, przy założeniu, że zaczynamy starać się o pozwolenie na budowę:
1. Wypis i wyrys z MPZP - koszt zmienny od 70 zł
2. Wypis i wyrys z ewidencji gruntów- koszt zmienny od 20zł
3. Mapa zasadnicza działki - koszt zmienny od 50 zł za pierwszą kopię
4. Notariusz - w zależności od wartości działki i od notariusza
4. Wpis do Księgi Wieczystej - w moim przypadku 200zł
5. Operat szacunkowy - 350zł-500zł
6. Odpis z KW - 33,50zł

Jeżeli już kupiliście działkę to w następnym poście napiszę o wyborze projektu domu i o tym jakie dokumenty potrzebujemy do pozwolenia na budowę.

Powodzenia

sobota, 8 czerwca 2013

Pięknie w kuchni.

DIY - sernik z musem malionwym.

Tym razem trochę "z innej beczki", ale nadal w konwencji "zrób to sam". Mimo tego, że nie jestem mistrzem w kuchni, postanowiłam upiec sernik wg przepisu, który znalazłam na blogu kulinarnym Kwestia Smaku.

Sernik z musem malinowym na czekoladowym spodzie, jak się okazało, jest dość łatwy w przygotowaniu, wygląda oryginalnie i smakuje fantastycznie. Najbardziej spodobały mi się wzorki, które wykonuje się przy użyciu wykałaczki - tworzenie wzorków skojarzyło mi się z malowaniem paznokci - pamiętam jak na mokrym lakierze malowałam takie "esy". W tym przypadku technika podobna, ale wzorek wykonujemy rozmazując mus malinowy na rzadkim cieście, tuż przed wstawieniem do piekarnika. Czekoladowy spód po upieczeniu sernika pozostaje miękki i doskonale komponuje się z całością.

Cały przepis, filmik i zdjęcia znajdziecie na blogu Kwestia Smaku, gdzie procedura przygotowania została opisana krok po kroku. Jak dla mnie bomba (nie tylko kaloryczna ;)). Idealny smak na początku malin, następnie delikatnej masy serowej i na koniec pyszna czekolada.

Warto stosować się do przepisu, pamiętac o "kąpieli wodnej" i dobrze przetrzeć maliny. Nie wiem dlaczego mój sernik jest bardziej żółty nż ten z przepisu (używałam wiejskich jejek, nie tych ze sklepu), ale i tak smakuje super.







Smacznego ! :)