czwartek, 18 października 2012

Drzwi przesuwne.

I przy okazji chciałam się pochwalić przesuwnymi drzwiami chowanymi w ścianę :)
Ścianka została pomalowana, a wnękę drzwi oprawilismy własnoręcznie wykonaną "futryną". W związku z tym, że system był montowany w nietypowym miejscu, nie mielismy możliwości zamówienia standrardowej ościeżnicy z firmy DRE. Kolejny raz rozwiązanie tańsze, a efekt..? Sami oceńcie :)



Po prawej stronie widzicie ścianę ze stiuku weneckiego. W kolejnym poście opowiem o tym ile to kosztuje, gdzie kupić i czy warto. :)

Stary - Nowy mebel.

Kiedy myślimy o dużych zmianach w mieszkaniu, ale nasze możliwości finansowe zaczynają nas ograniczać, warto poszukać innych rozwiązań.
W moim przypadku "trafiło" na szafkę pod umywalką w łazience.
Jakiś czas temu szafka w łazience uległa małemu wypadkowi - pochlapałam ją farbą do włosów. Przeszukałam wszystkie fora i niestety nikt nie znalazł odpowiedniego sposobu na usunięcie takich śladów.

BIAŁA SZAFKA FIRMY CERSANIT

Korzystając z okazji, że szafka nadaje sie do wymiany, zwiedziłam okoliczne sklepy w poszukiwaniu nowej, tym razem w kolorze wenge. Wybór oczywiście ogromny, ale ceny w granicach od 400 zł...

Wersja za 28 zł.

Wracając do tematu posta, wybrałam rozwiązanie optymalne dla kieszeni. W wiekszoci marketów
i sklepów budowalnych można zakupić folię samoprzylepną w róznych kolorach oraz imitujacą różną struktuę drewna.


FOLIA SAMOPRZYLEPNA Z INSTRUKCJĄ NA ODWROCIE



Folie udało mi sie zakupić we Wrocławiu w ASTRZE i za 0,9 x 2 m zapłaciłam 28 zł. Do zmiany wyglądu szafki potrzebne będą nam jeszcze nożyczki, igła i ołówek. Folia, którą ja wykorzystałam miała na odwrocie kratki, więc wycięcie odpowiedniego rozmiaru było banalne. Naklejenie folii też nie powinno sprawić Wam wiekszego kłopotu. Po wyklejeniu, w niektórych miejscach mogą pojawić sie niewielkie pęcherzyki z powietrzem. Po nakłuciu igłą i wygladzeniu powierzchni nie zostaje po nich nawet ślad.

Poniżej prezentuję eksperymentalne "odnowienie" szafki w mojej lazience. Jak dla mnie efekt jest lepszy, niż sie spodziewałam. Okleiłam drzwiczki szafki z zewnątrz i od wewnątrz oraz fronty. Wewnątrz szafka pozostała biala.


PRZED                                        PO

Efekt jest ciekawy, wybór kolorów ogromny, cena niska. Wystarczy trochę czasu i chęci :)
Myślę, że w podobny sposób można okleić inne meble czy półki. Im powierzcnia większa i gładsza, tym szybciej będziecie w stanie zmienić swoje wnętrze.

Powodzenia ! :)